Nie tylko w codziennym życiu, ale także na przyjęciu weselnym sprawdza się znane powiedzenie „nie ważne, gdzie, ważne z kim”. I to właśnie ustalenie z kim powinni usiąść zaproszeni goście, jest dużym wyzwaniem dla pary młodej. Temat ten należy dobrze przemyśleć, aby atmosfera przyjęcia była udana, a rodzina i znajomi zadowoleni.
Na szczęście czasy, w których goście pary młodej sami w pośpiechu i w dużym zdenerwowaniu zajmowali miejsca przy stole, dawno już minęły. Nie warto wracać do tych zwyczajów, gdyż już na samym początku naszej uroczystości, grozi nam chaos zamiast spokojnej elegancji. Ryzykujemy też, że goście będą skazani na towarzystwo nielubianej osoby tylko dlatego, że za późno dobiegli do stołu. Dlatego też najlepiej, jeśli już w holu umieścimy plan ułożenia stolików z numerami i nazwiskami gości.
Możemy wykazać się pomysłowością i stolikom, zamiast numerów nadać nazwy kolorów, w których będą gustownie przystrojone np. niebieskimi szafirkami lub czerwonymi różyczkami. Najistotniejsze, aby każdy gość przy wyznaczonym miejscu znalazł elegancką wizytówkę ze swoim imieniem i nazwiskiem.
Zaczynamy od stołu prezydialnego
Na przyjęciu weselnym głównymi bohaterami są oczywiście nowożeńcy i właśnie od zaplanowania stołu prezydialnego należy rozpocząć prace nad rozmieszczeniem gości. Stół, który zajmują nowożeńcy, powinien być ustawiony centralnie, najlepiej naprzeciwko głównego wejścia. Niezależnie też, czy to oddzielny stolik, czy część wspólnego, dekorujemy go kwiatami, ozdabiamy kolorowymi napisami lub zawieszonymi balonikami. Przy nim najczęściej zasiadają świadkowie.
Niekoniecznie rodzice, którzy często wolą być wśród krewnych i czuwać nad przebiegiem całej uroczystości. Jest to tym bardziej wskazane, gdy są po rozwodzie i na ślub dziecka przyszli z nowymi partnerami. Gdy mamy długi stół prezydialny możemy do niego zaprosić np. rodzeństwo lub inne ważne dla nas osoby. Niekiedy para młoda ma już dzieci, które także mogą usiąść obok niej.
Wyjątki potwierdzają regułę
Najczęściej gości dzielimy na rodzinę panny młodej i pana młodego. Pierwsza zajmuje miejsce po prawej stronie sali, druga po lewej. Lepszym rozwiązaniem wydaje się jednak przemieszanie stołów obu rodzin, w taki sposób, aby goście mieli okazję się poznać i wspólnie bawić.
W innej sytuacji może powstać ryzyko, że powstaną dwa osobne przyjęcia. Mężczyźni i kobiety siadają na przemian. Nawet jeśli ogólna zasada savoir-vivre mówi, że małżonkowie siedzą naprzeciwko siebie to w praktyce lepiej, gdy tak jak inne pary, są obok siebie. Nie rozdzielamy ich też, aby np. integrować gości, gdyż mogą być niezadowoleni.
O tym, kto zajmie miejsce najbliżej nowożeńców, decyduje ranga gości. Przyjmuje się, że pierwszeństwo mają rodzice i dziadkowie nowożeńców, chrzestni, następnie pozostali krewni oraz znajomi, koledzy z pracy. Czasem jednak, gdy nasi przyjaciele znają się np. tylko z naszymi rodzicami warto, aby koło nich usiedli. Będą mieli z kim porozmawiać i nie poczują się obco wśród nieznanych sobie osób.
Dla dobrej atmosfery
Jeśli wiemy, że niektóre osoby w rodzinie są ze sobą skłócone, albo mają tak różne poglądy, iż każda ich rozmowa kończy się kłótnią, lepiej ich rozdzielić. Poza tym istotne są także względy praktyczne. Osoby o gorszej sprawności powinny mieć miejsca, do których łatwo dotrą. Starszym krewnym często przeszkadza głośna muzyka, lepiej więc, aby nie siedzieli blisko głośników lub zespołu muzycznego.
Szczególne przypadki
Gdy na naszym weselu będzie np. zaprzyjaźniony ksiądz, który udzielał sakramentu, wtedy przyjmuje się, że powinien zająć miejsce obok matki panny młodej. Dzieci natomiast siedzą zazwyczaj przy swoich rodzicach, którzy nad nimi czuwają. Jeśli jest więcej małych dzieci, ale już samodzielnych, można im przygotować osobny stolik. Warto jednak zadbać o animatora, który będzie czuwał nad ich bezpieczeństwem i zapewni dostosowane do ich wieku atrakcje. Takie rozwiązanie na pewno ucieszy ich opiekunów, którzy będą mogli spokojnie porozmawiać i tańczyć na parkiecie. Pamiętajmy jednak, że nastolatkowie zajmują miejsca wśród dorosłych. W młodszym towarzystwie będą zdecydowanie źle się czuli.
Z pomocą wedding plannera
Przyjęcia weselne mają zawsze wysoką rangę i oczekuje się od nich określonego poziomu elegancji. Dlatego wiele zasad jest bardzo ważnych do spełnienia, aby każdy czuł się wyjątkowo w tym szczególnym czasie. Niestety usadzenie gości, mimo że jest tylko jednym z elementów wesela, jest bardzo trudne.
Z pomocą może przyjść wedding planner, który dysponuje zarówno narzędziami do planowania usadzenia przy stołach, jak i bogatym doświadczeniem zawodowym. Jego wiedza i umiejętności z pewnością zdejmą z pary młodej ciężar poznawania zasad związanych z organizacją evetów. Jeśli więc nie czujecie się pewnie w tego rodzaju działaniach, warto sięgnąć po pomoc profesjonalisty.